Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

Końcówka lata w obiektywie prawie cała na żółto

Oj jak mnie tu dawno nie było. Ale "co się odwlecze to nie uciecze" :) i  jestem z porcją zdjęć, które czekały na ten moment aparacie. Końcówkę sierpnia spędziliśmy w górach, gdzie zbieraliśmy siły na wrześniowe starcie. Mój powrót do pracy, szkoła jednego, przedszkole drugiego synka no i milion zajęć i spraw całkiem pozalekcyjnych w tym nowa elewacja domu... eh no i tak jak podejrzewałam, że po błogim lenistwie w otoczeniu cudownej przyrody trzeba będzie wziąć  się ostro do pracy. Wspomnienia mają jednak olbrzymią siłę, że w takie pochmurne,dżdżyste dni jak dzisiejszy ratują mi życie :) W ogrodzie rozpanoszyła się żółć w pięknym stylu.  Co rusz odkrywam jej nowe oblicza na rabatach.  Macham do Was serdecznie ślę pozdrowienia okraszone żółtymi,letnimi promykami słońca, które są już tylko wspomnieniem.