Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Kominek w świątecznej oprawie

Okres świąteczny dobiega końca. Za chwilę przywitamy Nowy Rok. I  to jest właśnie ostateczna data, kiedy z naszej przestrzeni znikają świąteczne ozdoby, zwałaszcza te w czerwieni. Przez jakiś czas zostawię jeszcze setki rozwieszonych światełek, drewniane i papierowe gwiazdy. Zanim pochowam wszystkie czerwienie chcę Wam pokazać świąteczną odsłonę kominka. Nie brakuje na nim ozdób. Są drewniane  dziadki do orzechów i świąteczne krasnale. Dzieci je uwielbiają. Kiedy rozpalamy w kominku w oka mgnieniu salon staje się centrum życia rodzinnego. Nie ma nic przyjemniejszego niż ciepły płomień, trzask palonego drewna w zimowy dzień.  Niezależnie kiedy oczyszczacie swoje domy ze świątecznych gadżetów niewątpliwie największa bożonarodzeniowa  magia jest w naszych sercach i niech tam pozostanie jak najdłużej.

Bywa i tak...

Czasem w życiu bywa tak, że przepadniesz. Przepadniesz w domowych obowiązkach, w pracy, w byciu tam i tu... Życie wciąga tak mocno, wiruje, że ciężko zrobić krok do przodu bo w głowie od tego kołowrotku nadal się kręci mocno. Ja chyba się przebudziłam, wróciłam i zdałam sobie sprawę, że chcę robić to, co lubię, że nadal chce tu pisać, brakuje mi tego i żadna tam modna aplikacja na telefon mi tego nie zastąpi. W moim domu wielopokoleniowym wiele się zmieniło, albo prawie nic. Zależy od której strony patrzeć. Dzisiaj przez chwilę padał śnieg. Dzieci radośnie wybiegły na zewnątrz licząc na śnieżne zabawy. Niestety po białym puchu nie został nawet ślad, ale może to on zasiał w moim sercu tęsknotę za tym miejscem . Kto wie...