Wpadłam w jakiś niezmierzony wir pracy, czas biegnie jak zwykle szybko, ale muszę przyznać, że ten czas pięknie owocuje. Boziu jak ja uwielbiam wiosnę :))) Wszystkiego mi się chce i wszystko dla mnie jest wykonalne, już nawet końcówka remontu, tkz. dopieszczanie wcale mnie nie mierzi. Dacie wiarę? I nie jest to zobojętnienie , oj nie! To moi mili pozytywne, wiosenne spojrzenie na świat! W domu pojawiły się nareszcie wielkanocne akcenty. Cieszą oko i przypominają nam o tym pięknym święcie. Przed nami Wielki Tydzień, czas skupienia , przemyśleń i przygotowań. W domu tradycyjnie na wiosnę pojawiły się hiacynty. Uwielbiam ich słodki zapach. Białe ze skromnymi dodatkami. Drewniany zając i piórko znalezione na spacerze przez mojego syna. Podarował mi je, bo dobrze wiedział, że je odpowiednio wykorzystam :) Bardzo lubię Wielkanoc. Za spokój. Nie ma we mnie żadnego stresu świątecznego. Wszystko przemyślane, świadome i na czas. W domu nie ma zbyt wielu kolorów, bo bardzo...
Wnętrza, inspiracje, kuchnia, rodzina, ogród, pasje.