Miałam się temu nie poddawać, jeszcze zatrzymać te chwile bardzo ciepłe, letnie, ulotne. Kiedy jednak po oczach bije mi jarzębina, astry w ogrodzie za chwilkę będą kwitnąć, winogrona dojrzały to nie ma co ukrywać, że piękna jesień, albo jak kto woli, późne lato ;) nadchodzi.
Kwiaty kwitną nadal cudnie, surfinia zwisa ze skrzyni do samej ziemi, słonko grzeje twarz, ale to co. Przecież lato z jesienią spotkać się może. Nie mogłam dużej ignorować moich pieczołowicie wyhodowanych dyni i przyniosłam sobie kilka dla dekoracji i od tego się zaczęło.
Potem poszło jak z płatka :) Wsadziłam kupione po drodze wrzośce. Tate poprosiłam o obranie kilograma jabłek z jabłoni, którą mam pod nosem. Wyjęłam pozostałe składniki, szybciutko zastosowałam się do przepisu , do piekarnika i mega łatwa, szybka, pyszna szarlotka stygła na blacie :)
SZYBKA SZARLOTKA:
Potrzebujesz:
- kostkę masła
- 2 szklanki mąki
- 1,5 szklanki cukru
- 0,5 szklanki mleka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 jajka
- ok. 80 dag jabłek
Jak to zrobić?
Mleko zagotuj z masłem i cukrem, potem trochę przestudź. Do letniej masy dodaj mąkę przesianą przez sitko z proszkiem do pieczenia oraz jajka. Utrzyj. Obrane jabłek pokrój na małe cząstki. Ciasto wylej na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na wierzchu ułóż jabłka.Piecz 45 min. w temp. 180 stopni.
Uwielbiam się rozpieszczać, resztę rodziny również, jednak to popołudnie należało wyłącznie do mnie. Dzień wcześniej robiłyśmy z mamą sok winogronowy, a po 16 staram się unikać kawy. Tak więc sok pasował mi idealnie. Wreszcie wyjęłam z witryny moje prowansalskie zdobycze z Empiku.Kubki, talerzyki i miseczki ozdobione motywem ważki i w tym odcieniu tylko dodały mojemu "sam na sam" smaku.
Spędziłam na balkonie błogie chwile. Nazywam go swoim prywatnym, gdyż jest tuż przy kuchni. Kiedy mam coś do zrobienia a reszta szaleje w ogrodzie, ja po prostu w przerwach uciekam na mój balkonik, gdzie również mogę odpocząć.
Ślicznie ;) piękny jesienny klimat. Bardzo mi się też podobały ten kubek i talerzyk, a nie zdążyłam kupić :(
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Powiem Ci, że to było działanie pod wpływem chwili. Jeśli chodzi o prowansalskie klimaty to ja się załapałam na przeceny. Ściski :)
UsuńPrzepis godny wypróbowania, wydaje się szybki więc go sobie użyczę:-)
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne klimaty stworzyłaś:-)
Pozdrawiam:-)
Naprawdę jest szybki - słowo:) Możesz dać też inne owoce, na przykład Twoje ukochane śliwki :)
UsuńNa balkonie stworzyłaś cudowny jesienny kącik, aż zaprasza do odpoczynku :) Dynie śliczne, uwielbiam je , w każdej postaci :)))
OdpowiedzUsuńSzarlotka i soczek cudnie wyglądają na pięknej porcelance :) Przepis bardzo ciekawy, chętnie wypróbuję, tylko powiedz mi kochana ile tej mąki dodać ?
Na balkonie stworzyłaś cudowny jesienny kącik, aż zaprasza do odpoczynku :) Dynie śliczne, uwielbiam je , w każdej postaci :)))
OdpowiedzUsuńSzarlotka i soczek cudnie wyglądają na pięknej porcelance :) Przepis bardzo ciekawy, chętnie wypróbuję, tylko powiedz mi kochana ile tej mąki dodać ?
Dwie szklanki, już poprawiam przepis, gapa ze mnie... koniecznie wypróbuj, bo ciacho łatwe i pyszne,a Ty piec lubisz, więc dla ciebie to bułka z masłem :) Daj znać, czy się udało :)
UsuńHej, hej a ile tej mąki? Nie podane w przepisie, a że jestem kompletną kulinarną klapą, to wolę wiedzieć niz ekperymentować :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJuż piszę, przepraszam,że tak długo, ale raz,cże moją karteluszkę z przepisem diabeł ogonem nakrył to jeszcze dziecię moje młodsze chore i eh... Otóż DWIE szklanki mąki :))) Szarlotka pycha:) Miłego popołudnia !
UsuńOjeju jak fajnie! U ciebie w ogrodzie rosną dynie! i to nie byle jakie! Cudne są zwłaszcza te białe! U mnie również wrzosy i szarlotka ale niestety kupna bo czasu nie ma pieczenie :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie na jesienne inspiracje! www.homemade-stories.blogspot.be
Dynie obrodziły według planu, mam już pomysły na nowe kształty, ale o tym w przyszłym roku :) Do Ciebie wpadnę oczywiście, bo już jestem w domu i zaczynam weekend:)))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń